Categories Blog Parentingowy

CZY WARTO KUPIĆ NIANIĘ ELEKTRONICZNĄ Z KAMERKĄ?

Ilość gadżetów dla maluchów jest naprawdę ogromna. Potrzeba wiele czasu, a właściwie czytania opinii i zastanowienia się, aby zadecydować czy dana rzecz jest konieczna czy zbędna. Jak zaszłam w ciąże, wiedziałam, że jest jeden gadżet, którego nie może zabraknąć na mojej liście. To niania elektryczna. Czy warto kupić nianię elektroniczną z kamerką? Postaram się Wam dziś odpowiedzieć na pytanie.

CZY WARTO KUPIĆ NIANIĘ ELEKTRONICZNĄ Z KAMERKĄ?

Kupić czy nie kupić? To najczęściej zadawane pytanie przez przyszłych rodziców. I choć wiele razy je zadawałam, to w przypadku niani nie musiałam. Odpowiedź znałam od razu.  Z nianią miałam do czynienia po raz pierwszy, gdy pomagałam pilnować kuzynowi jego córeczkę. Julcia spała u góry, ja zaś mogłam być na dole. Dzięki niani z funkcją kamerki, obserwowałam ją, widziałam i słyszałam, gdy się budziła. I już wtedy byłam przekonana, że to nie zbędny wynalazek, a naprawdę potrzebna rzecz.

Jak działa niania elektroniczna?

Niania działa, wykorzystując fale radiowe, dzięki czemu  nadajnik przesyła do odbiornika dźwięk (lub dźwięk i obraz) jaki rejestruje w pokoju, w którym znajduje się dziecko. W zależności od modelu, możemy podsłuchiwać lub dodatkowo podglądać nasze dziecko, a nawet mówić do niego, choć znajdujemy się w innym pokoju.

Zalety niani elektronicznej:

  • dzięki kamerce możemy podglądać dziecko, które znajduje się w innym pomieszczeniu np. pokoju
  • niania umożliwia komunikację z dzieckiem. W ten sposób można uspokoić maleństwo na odległość
  • jest bardzo pomocna na wyjazdach

Kiedy sprawdzi się niania?

  • gdy mamy duży dom (ale oczywiście nie tylko wtedy)
  • gdy pracujemy zdalnie
  • chcemy zapewnić sobie komfort psychiczny

 

NIANIA ELEKTRONICZNA Z KAMERKĄ VTECH VM5261 – CZY WARTO KUPIĆ?

Zdecydowałam się na nianię elektroniczną VTECH VM5261, która posiada wszystko, czego potrzebuję od niani.

Najważniejsze funkcje niani elektronicznej z kamerką Vtech:

  • Bezprzewodowa technologia 2,4 GHz FHSS  – niania działa na częstotliwości 2,4 GHz, co gwarantuje bezpieczne połączenie wolne od zakłóceń
  • Duży, kolorowy  wyświetlacz o przekątnej aż 5cala – tak duży obraz sprawia, że obraz jest naprawdę bardzo dobrze widoczny.
  • Regulacja głośności – pozwoli dostosować sygnał do warunków w jakich obecnie przebywamy, dzięki czemu mamy pewność, że zawsze usłyszymy swoje dziecko.
  • Dwukierunkowa komunikacja między nianią a kamerą (funkcja Talk-Back) – dzięki tej funkcji, mamy możliwość mówienia do dziecka zanim do niego dojdziemy.
  • Czujnik temperatury – to świetne rozwiązanie, które pozwala kontrolować temperaturę bez konieczności wchodzenia do pokoju dziecka. Dodatkowo, możemy ustawić temperaturę z dokładnością do 1 stopnia C
  • Zoom cyfrowy (x1,3) – dzięki tej opcji niania pozwala powiększać i pomniejszać obraz przekazywany przez kamerę nadajnika.
  • Spory zasięg –  w budynkach do 50m, zasięg na zewnątrz budynków do 300 m

Specyfikacja produktu:

  • Menu w języku Polskim
  • Obsługa obiektywu szerokokątnego 170 °( dodatkowy obiektyw w zestawie)
  • Funkcja PTZ Elektryczne sterowanie kątem kamery – zdalnie pochylanie, obracanie i powiększanie obraz z kamery za pomocą niani
  • Alarm dźwiękowy z wibracjami w jednostce głównej
  • Automatyczny tryb kamery nocnej na podczerwień
  • Wskaźniki natężenia dźwięku.
  • Uspokajające dźwięki i kołysanki: 9 melodii.
  • Możliwość montażu na ścianie. Gwint pod uchwyt/statyw 1/4 cala
  • Zoom cyfrowy (x1,3)
  • Gniazdko zasilania umożliwia zasilanie z sieci i ładowanie
  • Akumulatorek LiPo (litowo-polimerowy) o pojemności 950 mAh
  • Ostrzeżenie o wyczerpaniu baterii
  • Ostrzeżenie o utracie sygnału
  • Gwarancja 3 lata

Jeśli zadacie mi pytanie czy warto kupić nianię elektroniczną z kamerką marki VTECH, bez zastanowienia odpowiem – WARTO!

16 comments

Anszpi says:

Ja nie miałam takiego gadżetu ale wiem że wiele osób nie wyobraża sobie funkcjonowania bez niego

Marta says:

Zdecydowanie zgadzam się, kupiłam nianię jak kupowałam laktator tzn przed porodem i nawet nie próbowaliśmy jak to jest bez. Mamy truelife z funkcją vox czy tam nox i nocą to ma ogromne zalety. Szczególnie że to po prostu jest wtedy bezpieczniej

Magda Mamit says:

A mi jakoś ten wynalazek od początku nie pasuje. Co prawda zostanę mamą dopiero za kilka tygodni i może zmienię zdanie. Póki co jednak nie planuje zakupu elektronicznej niani.

sandrak says:

Ja się przekonałam, gdy pilnowałam córki mojego kuzyna. mieszkają w domku , a mała miała pokój u góry. Dzięki temu mogłam bez problemu i bez stresu zejść do kuchni i przygotować jej i sobie obiadek 🙂 Naprawdę jest mega pomoc,a zwłaszcza jak ktoś ma duży dom.

pożeram strony says:

Obyłam sie bez, ale chętnie bym wypróbowała.

Ania says:

My mamy bez kamerki. Pewnie daje ona wiekszy komfort, jeśli mozna zobaczyc dziecko, zwlaszcza jeżeli są pietra.

paulyenn says:

Taki sprzęt to świetna sprawa! Słyszałam, że jest mega przydatne 🙂

Iwona says:

Nie miałam przy moich dwóch synkach, ale obiecałam sobie, że jeżeli kiedyś się uda i będę miała trzecie maleństwo to kupię taką nianię 🙂

MamAsia says:

Gdy ktoś ma duży a tym bardziej piętrowy dom, to na pewno powinien być must have!

Ola says:

Też na to patrzyłam, ale sporo niani ma podawany zasięg w terenie pustym. Dopiero jak trafiłam na kamerki które wysyłają obraz online i można mieć podgląd z każdego miejsca to jakoś mnie upewniło, że powinno być dobre. Faktycznie w domu zawsze bez problemu jest dostęp do podglądu. Jedynie co to kamerka w Truelife R3 od dziecka musi być w zasięgu WiFi, ale to można też kupić wzmacniacze.

Sady Sana says:

Z cała pewnościa przydatne, czy się w taką zaopatrzę jak będę miała maleństwo, jeszcze się zastnowię 🙂

Kamila Kaczmarczyk says:

Na pewno jest to gadżet do przemyślenia. Warto się nad nim zastanowić. Osobiście nie posiadam, bo w mieszkaniu nie czuję takiej potrzeby. Gdybym jednak miała duży dom – to myślę, że nie zastanawiałabym się za długo 🙂

Esclusiva says:

Moim zdaniem, to idealne wsparcie dla Mamy 🙂 zyskuje dodatkowego pomocnika, który przypilnuje malucha 😉

Liwia says:

Moim zdaniem warto

Magda says:

Warto taką nianię i to jak! Nawet jak robię obiadek to łatwiej mi upilnować mojego bombelka 🙂 nie muszę nie tak rozpraszać. A w niani z truelife co mamy są jeszcze mierniki temperatury itp wiec jeszcze bardziej uprasza życie.

Paulka says:

Ja również musze powiedzieć, że warto. Mieszkam z mężem w domu piętrowym i Mała ma pokój na piętrze, a kuchnia oczywiście na dole. Męczyłam się tak pół roku, aż przypadkiem robiąc inne zakupy na stronie Wasserman weszłam na kategorie elektronicznych niań. Zamówiłam sobie jedną na próbę i teraz od razu widze jak moja córcia zaczyna się budzić i zdąże do niej pobiec zanim zacznie płakać :D.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *