Koszula do karmienia to obowiązkowa pozycja w torbie do szpitala, a także w Twojej szafie po wyjściu ze szpitala. Obecnie na rynku znajdziesz wiele modeli, dzięki czemu znajdziesz model najbardziej Ci odpowiadający. Jaką koszulę do karmienia kupić?
JAKĄ KOSZULĘ DO KARMIENIA KUPIĆ?
Wiele przyszłych mam zastanawia się, czy aby na pewno koszula do karmienia jest potrzebna. Zdecydowanie tak! Dlaczego? Bowiem ułatwia karmienie piersią, poprzez umożliwienie szybkiego dostępu do piersi. Wybierając koszulę do karmienia, zwróć przede wszystkim uwagę na łatwość dotarcia do piersi, skutecznego jej schowania. Rozwiązań jest sporo, ale musisz wybrać te, które dla Ciebie jest najlepsze i najwygodniejsze. Wśród rozwiązań wyróżniamy:
- na guziki – biegną przez środek koszuli lub po bokach. Minusem jest potrzeba każdorazowego rozpinania przed karmieniem.
- na zamki – koszule te mają ukryty zamek na wysokości piersi
- kopertowe – wystarczy odsunąć jedną część
- na zakładkę – pozwala na szybki dostęp do piersi poprzez uniesienie części materiału
- z odpinanymi ramiączkami – koszule wykorzystują to samo rozwiązanie, co klasyczne biustonosze do karmienia.
- z gumką przy dekolcie – wokół dekoltu wszyta jest gumka, którą trzeba po prostu rozciągnąć, aby sięgnąć do piersi.
Jaką koszulę do karmienia kupić? – koszula Cool Mama
Mój wybór padł na koszulę Cool Mama. Bez zamków, guzików czy nap! Wystarczy naciągnąć do boku materiał na wysokości biustu i swobodnie nakarmić maluszka. Oprócz tego,że jest bardzo wygodna, to ma piękny wzór – kokardkę. A przecież mama też może być stylowa, prawda?
17 comments
Pomysłowy wynalazek, taka koszula do karmienia z pewnością ułatwia opiekę nad maluszkiem. Osobiście chyba wybrałabym model na zamek albo na zakładkę. Twoja koszula ma piękny wzór, chyba nie muszę wspominać, że wyglądasz niezwykle korzystnie! Tym bardziej, że termin zbliża się wielkimi krokami i… chyba najwyższa pora być w pełnej gotowości! A jak Ci smakuje to musli? Słyszałam dobre rekomendacje, ale cena jest zaporowa… Pozdrowionka! CytrynoweLove ♡
Powiem Ci jako mama która karmiła dość długo piersią, że wybrałaś super. Taka koszula jest najbardziej praktyczna i jest mega wygodna. Fajnie też że ładnie się prezentuje w końcu kobieta powinna prezentować się ładnie. Myślę że będziesz z niej bardzo zadowolona.
W końcu coś ładnego! Pierwszy raz widzę taką piękną koszulę! 🙂 Wszystkim się wydaje, że pidżama nie ma znaczenia, a to taki ważny szczegół…
bez guzików!!!! nienawidze tych koszul… niewygodne, rozpinają się same… koszmar! dobrze, że są inne rozwiązania!
Na guziki też nie lubię :p
Piękna jest ta koszula, chętnie bym takiej używała jako zwykłej koszuli do spania
Jak fajnie, że teraz dla mam jest tyle fajnych gadżetów i ubra ułatwiających karmienie, przewijanie itd. Kiedyś niestety trudno było o cokolwiek. Wiem, bo moja mama opowiadała mi jak to było kiedy urodziło się moje rodzeństwo a potem pod koniec lat 90 ja. Koszula jest przepiękna, Ty w niej wyglądasz niezwykle uroczo. Widać po Twoim uśmiechu, że jesteś szczęśliwa <3 Życzę Ci zdrowia oraz tego by ten piękny uśmiech nigdy nie schodził z Twojej twarzy! <3 Wszystkiego dobrego Kochana dla Ciebie i maluszka <3
Koszule do karmienia to bardzo przydatna rzecz, miałam kilka od róznych firm i nie wyobrażam sobie, że podczas karmienia w nocy mogłabym ich nie mieć. Takie gadżety bardzo ułatwiają codzienną opiekę nad dzieckiem.
Koszule do karmienia są bardzo przydatne, nie tylko w szpitalu, ale również w domu. A jeśli mają fajne wzroy, to nawet jak ktoś wpadnie z niezapowiedzianą wizytą, mozna w takiej koszuli fajnie wyglądać 🙂
Przydatna taka koszula ? Widać wiele modeli takich jest, pare mi kiedyś migneło.
Dzięki za porady właśnie szukam czegoś dla siostry która lada moment urodzi.
Nie miałam potrzeby jeszcze używac takiej koszuli, ale z pewnością zapamiętam Twoje rady na przyszłość 🙂 Osobiście chciałabym, żeby taka koszulka była w miarę luźna, bez sztywnych szwów, mogłaby tez mieć guziki. Dobrze, że teraz są takie koszule i że ktoś w końcu pomyślał o kobietach w ciązy czy o tych karmiących 🙂
Twoja jest naprawdę ładna. Natomiast Ty sama wyglądasz kwitnąco! Ja osbiście postawiłam na luźną piżamę, bo za koszulami nie przepadam, a ze względu na CC w szpitalu i tak siedziałam głównie w tej paskudnej ichniejszej.
Śliczna ta Twoja koszula,
Ślicznie wygladasz! Chcę wlasnie tak samo wygladac jak bede w ciazy 😀 😉
Ja miałam takie na guziczki, zapinane- były bardzo wygodne. Do takich z naciąganym dekoltem nie byłam przekonana. Na szczęście te dylematy już za mną;)
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Ja obecnie nie potrzebuję takiej koszuli, ale zawsze dobrze wiedzieć co znajduje się na rynku. Z pewnością każda świeża mama będzie zainteresowana tym tematem, bo kto nie chce ułatwiać sobie życia. Szczególnie kiedy maluszek wymaga tyle opieki 🙂