Categories Bez kategorii

SHINYBOX STYCZEŃ 2019

W styczniu przyszło do mnie pudełeczko Shinybox styczeń 2019. Co znalazło się w środku? Zobaczcie sami.

 Bell HYPOAllergenic Lip Lacquer Liquid – 12,99 zł / szt.

„To połączenie intensywnego, na pigmentowanego koloru błyszczyka z trwałością pomadki. Dodatkowo optycznie powiększa i wygładza usta na wiele godzin. Chroni przed nadmiernym przesuszaniem i nie pozostawia uczucia lepkości. Idealny na każdą okazję. „
Nie jestem fanką błyszczyków. Zdecydowanie wolę pomadki, choć akurat ten jest dość ciekawy. Plus za markę – bardzo lubię produkty marki Bell.

Bell HYPOAllergenic Brow Modeller Gel – 17,99 zł / szt.

„Niezwykle trwały korektor do brwi w żelu, optycznie wypełniający ubytki. Pozwala wymodelować brwi i nadać twarzy odpowiednią oprawę. Specjalnie wyprofilowana szczoteczka sprawia, że aplikacja jest łatwa i umożliwia każdemu precyzyjne nałożenie preparatu. Dzięki temu brwi przez cały dzień są podkreślone i nie tracą wyrazu, a przy tym wyglądają naturalnie i lekko. Mix kolorów.”
Kolejny produkt marki Bell. Niby fajnie, bo marka jest sprawdzona i przeze mnie lubiana, ale czasem wolałabym spróbować czegoś innego, nowego. Mimo to, żel jest fajny, więc, Jestem zadowolona 🙂

Bell Kremowa pomadka do ust Secretale Nude – 13,49 zł / szt.

„Daje efekt mokrych ust – są nawilżone i soczyste, jakby pokryte taflą wody. Kremowa konsystencja równomiernie powleka je aksamitną, odżywczą powłoką. Produkt wygładza usta i nie skleja ich. Kolor i blask utrzymują się przez wiele godzin, a usta pozostają miękkie i ponętne.”
I trzeci produkt marki Bell. Nie do końca przekonuje mnie odcień. Wolę jednak róże i czerwienie.

Vis Plantis Maska do włosów z serii Basil Element

„Zwiększa miękkość i elastyczność włosów i skutecznie przeciwdziała rozdwajaniu się końcówek. Dzięki naturalnemu, ekologicznemu ekstraktowi pozyskiwanemu z bazylii, dodatkowo wzmacnia i odmładza strukturę skóry głowy, opóźnia utratę włosów i zagęszcza je.”
To zdecydowanie duży plus pudełeczka. Znam markę i dotychczas ich produkty świetnie się u mnie sprawdzały.

Biodermic maska w płachcie, 17,99 zł / 9,5 ml

„Maska kolagenowa Zawiera 100% bio-aktywny kolagen. Duża zawartość substancji aktywnych powoduje widoczną poprawę kondycji skóry, poprawia jej elastyczność, jędrność oraz hamuje pojawianie się zmarszczek. Naturalny czynnik nawilżający NMF chroni skórę przed odwodnieniem. Dzięki dobremu nawilżeniu skóra staje się wygładzona”
Jestem wielką fanką masek w płachcie i ich zdecydowanie nigdy za wiele!

Carlo Boss parfumes l’amour, 14,99 zł / 9,5 ml

„Owocowo-kwiatowy zapach podkreśla zmysłowość i wyrafinowanie. Skryte w małym flakoniku nuty to m.in. zapach brzoskwini, płatek piwonii, kolendra i przejrzystego piżma.”
Piękne perfumy zamknięte w małym opakowaniu 🙂

Element Szampon do włosów z węglem aktywnym, 25,99 zł / 300 ml 

„Dogłębnie oczyszcza skórę głowy, działa kojąco i nawilżająco, chroni włosy przed negatywnym wpływem środowiska i zmniejsza przetłuszczanie się włosów. Przeznaczony jest do pielęgnacji wszystkich typów włosów, przede wszystkim narażonych na częsty kontakt z różnego rodzaju zanieczyszczeniami. „
To produkt wobec którego mam największe oczekiwania.

Schwarzkopf Gliss Kur Purify&Protect – 11,99 zł / 250 ml

„Zawarty w kosmetyku ekstrakt z nasion Moringi i keratynowe serum odpowiada na potrzeby włosów przeciążonych zanieczyszczeniami oraz przetłuszczających się. Odbudowuje zniszczenia powodowane wolnymi rodnikami, chroni włosy przed zanieczyszczeniami oraz tworzy ultracienką warstwę ochronną, przeciwdziałającą szkodliwym czynnikom zewnętrznym. Bez silikonów i sztucznych barwników.”
Szampony Gliss Kur się u mnie sprawdzają, a moje włosy je lubią.

Dermaglin Maseczka regenerująca do twarzy – 8,90 zł / szt.

uważam, że maseczek nigdy za mało 🙂

Moja opinia:

Nie ma wątpliwości, że wszystkie produkty się mi przydadzą i zostaną przeze mnie zużyte. Jednak brakuje mi takiego choćby jednego kosmetyku, który zrobi prawdziwe „wow”

17 comments

Ladylemon says:

W moim odczuciu niestety dokładnie to samo. Zabrakło „wow”. Wszystko co prawda się przyda, takich kosmetyków nigdy dość. Szkoda, że Shiny nie informowało nas, że będzie to pudełko BELL. Współpraca nie wszystkim odpowiada, co można wywnioskować czytając komentarze i opinie. Sama mam mieszane uczucia, bo zamawiając boxy oczekuję różnorodności, zaskoczenia, które zachęci mnie do testowania. W styczniowym Shinyboxie na próżno tego szukać. Mimo wszystko zamawiam dalej, z kosmetycznym uzależnieniem nie ma żartów 🙂

CytrynoweLove ♡

Ciekawska Magdalena says:

Mnie niestety te pudełko nie zachwyciło. Jakby były moim pierwszym na pewno byłabym zadowolona ale ze to kolejne i znów coś do włosów to już odpada…. chociaż teraz więcej kosmetyków z bell

Iwetta Żelaznowska says:

Lubię te pudełka shinybox. Dość częśto ich zawartość jest bardzo ciekawa. Ja także nie jestem fanką błyszczyków, wolę mat na ustach, jednak ten błyszczyk ma ładny ocień i myślę, że na jakąś imprezę można go wykorzystać. Szczególnie teraz w karnawale gdy każda z nas chce zabłyszczeć na jakimś party. A maska z bazylią cóż nigdy o niej nie słyszałam, to dla mnie totalna nowość. Ciekawe jak się u Ciebie sprawdzi. Daj znać! 🙂
pozdrawiam

Monika says:

Nie lubie takich boxów bo przeważnie zawartość mi nie odpowiada. W tym zawartość jest na prawdę bardzo fajna i w większości z chęcią bym poznałą te produkty.

Ania says:

Ile kosztuje takie pudełko? 😉 Rozumie, że to taka niespodzianka nie wiadomo co się dostanie? 😉

Sakurakotoo says:

Jak dla mnie zawartość mocno średnia i nie znalazłabym w tym pudełku zbyt wielu produktów o których mogłabym powiedzieć, że z przyjemnością bym po nie sięgała. Jestem fanką naturalnych składów, więc nie ma się w sumie co dziwić bo takie marki jak Bell czy Schwarzkopf można dostać w większości drogerii 🙂 Zainteresował mnie za to ten szampon marki Element – bardzo lubię czarny węgiel w kosmetykach i nawet obecnie używam szamponu z jego zawartością, ale koreańskiej marki 😛

Sakurakotoo ❀ ❀ ❀

Karolina says:

Nie kupuję tego typu boxów, mam bardzo wymagającą skórę i z większości produktów musialabym niesety zrezygnować. W Twoim pudełku widzę fajny szampon do włosów z węglem i korektor do brwi. Produkty z węglem są moim sprzymeirzeńcem – uwielbiam je 🙂

Zuzanna Dudko says:

Nasza zawartość różni się 3 produktami – maskę miałam z aloesem, perfumy w innym zapachu i pomadkę Bell w kolorze nude 😉 Ogólnie zawartość na plus – zdziwiła mnie tylko obecność dwóch szamponów do włosów. Jednak nic się nie zmarnuje – poczekają i się zużyją 😉

sandrak says:

To racja, są to produkty, które spokojnie się zużyje i się nie zmarnują 🙂

Monika Kilijańska says:

Bardzo ciekawa zawartość. Szczególnie kolorówka przykuła moją uwagę.

Zołza z kitką says:

Ja nie potrafię przkeonać się do tego typu pudełek – zdecydowanie wolę samodzielnie wybierać kosmetyki do pielęgnacji 🙂

Lili 93 says:

Kolor pierwszej pomadki jest bardzo ładny ☺
Też bardzo lubię róże (od czerwieni wolę nudziaki?)
Mnie też bardzo ciekawi ten szampon z węglem…
Bardzo lubię tą maseczkę Dermaglin ☺
Pozdrawiam
Lili

Natalie Forever says:

Z całego tego pudełka jestem ciekawa tego szamponu z węglem aktywnym 🙂 Mam nadzieję, że będzie recenzja każdego z tych produktów 😉 Co do zamawiania tych pudełek to raczej się do tego nie przekonam, ponieważ wolę sama dobierać produkty, chociaz czasami można odkryć perełki 🙂

Katarzyna Mierzwa says:

A mnie się nawet podoba chociaż żałuję że nie mamy tego pudru Bell. U mnie wszystkie kolory trafione A szampony i maski testuje?

Vicky says:

Wbrew innym opiniom mi się taka zawartość BOX’a podoba, ale faktycznie nie jestem w tym temacie wyjadaczką i kosmetyki raczej kupuję ciągle te same. Rzadko kiedy coś tetuję, więc nowe produkty do testowania byłyby dla mniej jak świąteczny prezent. Najchętniej wypróbowałabym ten zielony szampon, wygląda jak coś dla mnie.

Miye’s Imaginations ♥

czarymarty says:

bardzo lubie shiny boxy i wszelkiego rodzaju pudelka kosmettyczne. Dzieki takim boxow mam okazje poznac produkty ktorych dotad nie znalam i takie ktorych kupno raczej bym odkladala na inna chwile.

Karolinka's Beauty says:

Za całego boxa spodobała mi się najbardziej maseczka do twarzy. Lubię glinki, więc z tym trafiliby w moje gusta. Maska do włosów również wydaje się ciekawa, ale reszta jakoś nie przypadła mi do gustu, chociaż nie ukrywam, że ciekawa jestem jak pachną te perfumy 🙂

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *