W moje ręce wpadło majowe pudełko Liferia, pełne kosmetyków. Ostatnie edycje Liferia bardzo miło mnie zaskoczyły. Jesteście ciekawi ja było tym razem? Przeczytajcie recenzje 🙂 Jednak zanim przejdę do opisywania produktów, takie małe wtrącenie:p Jestem serialowym maniakiem, choć jeszcze wiele, wiele serialów do obejrzenia przede mną – brak czasu… :p Ostatnio skończyłam oglądać serial „13 powodów” ( 13 reason why ). Może nie należy do moich ulubionych, ale daje wiele do myślenia. Uważam, że każdy powinien go obejrzeć, a przede wszystkim rodzice, nauczyciele i dzieci/nastolatkowie. Serial opowiada o nastolatce, która popełnia samobójstwo i zostawia taśmy, na których wcześniej nagrała powody, które przyczyniły się do podjęcia takiej decyzji.  Zaczyna się od „niewinnych” rzeczy jak wysłanie zdjęcia, plotki. Serial pokazuje jak łatwo można komuś zrujnować życie oraz jak wiele osób potrzebuje pomocy drugiego człowieka. Na depresję choruje mnóstwo ludzi, ale nie każdy się leczy, nie każdy ma wsparcie i nie każdy się przyznaje do tego. A wystarczy tylko zrobić jeden krok – porozmawiać, wspierać. Najlepiej sprawdzą się tu psycholodzy i psychiatrzy, można się zapisać np. na stronie doktorpsychiatra.pl . To oni są specjalistami i nakierowują chorą osobę, a także podpowiadają rodzinie, jak chorej osobie pomóc. Jeśli jeszcze nie widzieliście serialu, polecam.
Serum ujędrniające Figs&Rouge (produkt pełnowymiarowy, 125ml/140zł, Anglia)
Dzięki specjalnej formule serum ujędrnia, napina oraz likwiduje wszelkie niedoskonałości skóry. Produkt  zawiera kofeinę, wyciąg z karczocha i witaminę B5, które zapewniają optymalny poziom nawilżenia. Produkt odpowiedni dla skry normalnej i suchej.
To zdecydowanie wisienka na torcie tego pudełeczka! Duży plus dla Liferia 🙂 Serum ma ujędrniać, napinać i likwidować niedoskonałości skóry. Oczywiście nie wierze, że same serum ujędrni nam skrę, ale jeśli ćwiczymy, masujemy skórę, na pewno będziemy zadowolone z korzystania z serum 🙂 Produkt  zawiera kofeinę, wyciąg z karczocha i witaminę B5. Możemy stosować się na partie ciała, gdzie borykamy się z cellulitem.
Naturalna regenerująca maska do włosów z awokado i migdałami Cosnature (produkt pełnowymiarowy, 100ml/19zł, Niemcy)
Dzięki kompozycji lejku ze słodich migdałów, arganowego i masła z awokado maska wzmacnia strukturę włosa zmniejsza ich podatność na łamanie się i odbudowuje odwodnione i zniszczone włosy.
Po raz kolejny napiszę – uwielbiam wszelkie produkty do włosów! Przemawia do mnie samo awokado, które uwielbiam używać w kuchni 😀 Maska regeneruje i nawilża włosy – super!
Tusz do rzęs Exciting Lashes Volume Affect (produkt pełnowymiarowy, 39zł, Polska)
Innowacyjna formuła tuszu sprawi, że Twoje rzęsy będą gęste i aksamitne. Silikonowa szczoteczka perfekcyjnie rozdzieli rzęsy, a intensywna czerń mascary nada spojrzeniu głębi.
Kolejny trafiony produkt! Obecnie używam dwóch tuszy, ale ten będzie pierwszy w kolejce 🙂 I plus za silikonową szczoteczkę 🙂
Pierre Rene, Sypki cień do powiek, ( produkt pełnowymiarowy, 10 zł, Polska)
Jest to uniwersalny pigment, który może być stnowany jako cień, eyeliner, produkt do stylizacji paznokci oraz kolorant do ciała i włosów.
Jest to nie tylko cień do powiek, ale pigment, który można zastosować jako cień, eyeliner, produkt do stylizacji paznokci oraz kolorant do ciała i włosów. I bardzo fajnie, bo wolę zdecydowanie go wykorzystać jako produkt do stylizacji paznokci, niż jako cień – wiecie dobrze, że rzadko ich używam. Zwyczajnie nie umiem 😀 Mi trafił się kolor złoty, który uwielbiam 🙂
Kredka do oczu Twist Matic Eyes Miyo (produkt pełnowymiarowy, mix kolorów, 14zł, Polska)
Automatyczna konturówka do oczu gwarantuje precyzyjny makijaż, który utrzyma się przez wiele godzin. Delikatna forrmuła zapewnia przyjemną i łatwą aplikację. Kredka jest wodoodporna.
Trafił mi się kolor kameleon. Kredka moim zdaniem jest najsłabszym ogniwem tego pudełeczka, bowiem stosuję tylo czarne kredki :p
Moja opinia:
Zdążyłam już pokochać pudełeczka Liferia i raczej to się nie zmieni 🙂  Wielki plus za balsam. Jedyny minus pudełeczka to kredka, która akurat mi nie odpowiada. Ale przecież nie może być ciągle idealnie, prawda? Poza tym, reszta produktów i poprzednie edycje wynagradzają 🙂 Czekam z niecierpliwością na kolejne pudełeczko!

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ:

LIFERIA WRZESIEŃ: JESIENNA AURA LIFERIA: KWIECIEŃ LIFERIA PAŹDZIERNIK 2017 LIFERIA MARZEC 20117 Lipcowe pudełko Summer Story by ShinyBox LIFERIA SIERPIEŃ 2017 Wrześniowe pudełko shinybox LIFERIA CZERWIEC SUMMER VIBES Wrześniowe pudełko JoyBox Sierpniowe pudełeczko ShinyBox